poniedziałek, 12 sierpnia 2013

BABOR Hydro Oil - rewelacja w demakijażu

Chce się z Wami podzielić moim cudeńkiem do demakijażu. Nie znalazłam na blogach zbyt wiele informacji na temat tego produktu a szkoda bo naprawdę jest wart uwagi.

Oliwka i ziółka firmy BABOR


Jest to już chyba mój 5 zestaw, zapoczątkowałam używanie około 6 lat temu, z dłuższymi i krótszymi przerwami na poszukiwanie tańszego równie dobrego produktu. Poszukiwania kończyły się i tak powrotami do oliwki.
Do tego zakupu zmusiłam się po katastroficznym przesuszeniu skóry twarzy jakim doprowadziłam się używając Vichy Normaderm. 
Zestaw składa się z dwóch buteleczek, z bardzo dobrze dozującą płyny pompką. Większa jasna butelka - 200ml to hydrooliwka, mniejsza - 100ml to koncentrat ziołowy, ten akurat do ceny wrażliwej, mający na celu złagodzić podrażnienia i odprężyć skórę. Producent posiada w ofercie ziółka do cery suchej, zmęczonej i wymagającej regeneracji, mieszanej i tłustej (/używałam i polecam).
Swój demakijaż zaczynam od zmycia makijażu oczu, w tej chwili używam Garnier Skin Narurals skóra sucha (ten z różą), który ogólnie polecam. Następnie na dłonie dozuję dwie miarki oliwki i nakładam na suchą twarz tak jak bym ją myła. Oliwka jak gdyby rozpuszcza makijaż na twarzy. Bez mycia rąk dozuję jedną miarkę ziółek i kontynuuje mycie. Zmywam wszystko ciepłą wodą.
Skóra po zastosowaniu tego zestawu jest przede wszystkim bardzo nawilżona, bez uczucia ściągniętej skóry i do tego naprawdę oczyszczona. Przyzwyczajona jestem do używania białego ręcznika do wycierania twarzy i zazwyczaj na nim zostawały resztki nie domytego makijażu, w przypadku tego produktu nie mam tego problemu.
Polecam przede wszystkim dziewczynom, którym często zdarza się wracać późnym wieczorem i marzą tylko o poduszce. Zmycie makijażu trwa chwilkę i spokojnie można położyć się bez kremu lub innego specyfiku na noc, a i tak rano skóra będzie super odżywiona.
Niestety bez minusów by się nie obyło. Pierwszy to dostępność - tylko w firmowych salonach kosmetycznych, baaardzo rzadko na allegro. Drugi to cena - koszt zestawu to około 160zł... Produkt jest bardzo wydajny, to co widzicie na zdjęciu to codzienne zużycie od około połowy kwietnia, zestaw jest na prawdę wydajny.

P.S. Oliwkę zdarza mi się dodać do zasychającego tuszu do rzęs :)

Czy Wy też macie ulubione oliwki do demakijażu?

Pozdrawiam :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz