piątek, 28 marca 2014

L'OERAL Eyeliner w pisaku - moja makijażowa masakra

Witajcie,
stwierdziłam że podzielę się z Wami moją porażką do robienia kresek. Mowa o L'Oreal Super Liner Perfect Slim. Jeżeli o mnie chodzi to ani on super ani perfect...
O to co powstaje na mojej powiece:


Jakbym go nie nakładała: z bazą lub bez, na podkład, na korektor, przypudrowana bądź nie powieka, jak znów po niego sięgam dając mu kolejną szansę to wygląda jak powyżej. Czekanie aż porządnie wyschnie też nie pomaga. Duża szkoda że jest tak nie trwały i rozmazuje się (nawet jak się nie rozmaże to szybko blaknie) bo bardzo łatwo się niem maluje precyzyjna kreskę. Trzeba lekko docisnąć ale szybko dochodzi się do wprawy. Chyba pozwolę mu wyschnąć i będę nim aplikować żelowy eyeliner.

A co najśmieszniejsze miał być niby taki trwały a płyn micelarny z Dermedic, który ogólnie jest do kitu (opisywałam w poprzednim poście), z tym eyelinerem radzi sobie za pierwszym pociągnięciem wacika....


Znów przeproszę się z eyelinerem z Essence w słoiczku, jednak nie ma sobie równych...

czwartek, 27 marca 2014

ANIDA MEDISOFT i DERMEDIC Płyn micelarny RECENZJE

Witajcie,
minęła już chwilka od moich zakupów aptecznych, produktów używam i mogę wyrazić o nich swoją opinię.


oba produkty mają plusy i minusy ale niestety z przewagą tych drugich...ale po kolei:

ANIDA MEDISOFT Emulsja micelarna do mycia twarzy:
Plusy:
- prawie bezzapachowy
- ładnie się rozprowadza ( na suchą skórę)
- cena
i dla mnie na tym byłby koniec
Minusy:
- nie zmywa dobrze makijażu, zmyta ciepłą wodą rozmazuje się, trochę lepiej ściąga się wacikiem kosmetycznym, trzeba aplikować na twarz 2-3 razy żeby ostatni wacik był czysty
- nie radzi sobie z makijażem oczu, zwłaszcza z tuszem
Może zbyt przyzwyczaiłam się do domestosu Vichy który ściągał wszystko za jednym nałożeniem, ale niestety mnie wysuszał, i dlatego ta emulsja jest dla mnie za słaba. To delikatny produkt który sprawdza się do mycia nie pomalowanej twarzy ale z makijażem nie daje rady...

DERMEDIC Hydrain 3 Hialuro Płyn Micelarny
Plusy:
- bardzo, bardzo dobrze nawilża
- cena w promocji
Minusy:
- niestety ma problem z czynnością najważniejszą mianowicie demakijaż... trzeba zużyć 4-5 wacików żeby powieki były czyste, ma problem nawet z tuszem nie wodoodpornym
- zapach - dla mnie zbyt chemiczny

Powyższy duet to strata czasu, płyn nie domywa, emulsja tym bardziej, po umyciu trzeba poświęcić jeszcze kilka wacików na doczyszczenie twarzy.
Jeżeli chodzi o płyn to wracam do BeBeauty z Tołpy / Biedronki , mam jeszcze w szafce promocyjną pojemność 400ml :) a co do produktu do mycia twarzy chyba ruszę "zaskórniaki" na BABOR hydrooliwkę...



poniedziałek, 24 marca 2014

Małe zakupy Catrice i Inglot



Wybrałam się do HEBE bo chciałam zobaczyć nowości Catrice CELTICA




Wybrałam sobie lakier do paznokci i róż.
Lakier C01 Paralilac (pierwszy z lewej najciemniejszy)
Róż CREAM TO POWDER BLUSH CASANOVA 
Mimo, iż róży mam aż nadto, to ta nowość zainteresowała mnie kropelkami "rosy" na swojej powierzchni. Testera oczywiście jak widać na zdjęciu wyżej nie ma, więc nie było jak sprawdzić o co chodzi z tymi kropelkami, no i bardzo mi się podoba efekt tafli wody na policzkach, więc co???... do koszyka. Oczywiście nie wiem jak to się stało, ale nie doczytałam że jest to kremowy róż przechodzący w puder... a nie efekt "wet look"... tak zapatrzyłam się na tę "rosę" że nawet nie przeczytałam napisów na wieczku :)



Efekt na skórze i paznokciach.


Lakier, bardzo fajny: trochę gęsty, nie smuży, pędzelek tradycyjny jak to w Catrice, nie ma się do czego przyczepić. Drobinki delikatne. Mam go dziś trzeci dzień i ani śladu żeby odprysł, starł się.... czy coś takiego.

Róż.... mój pierwszy o takiej konsystencji, bardzo fajny kolor, nakładam go palcem - bardzo łatwo się rozciera i faktycznie staje się taki fajnie pudrowy przez co można go z łatwością rozetrzeć, nie ma opcji zrobienia sobie placków, można dozować nasycenie na policzku, trwały...  Nie ma efektu "wet look" ale fajnie rozświetla. Mi się podoba...
Lakier kosztował chyba ok. 11zł a róż 16zł,

Na zdjęciu jest jeszcze preparat do rozcieńczania zaschniętych lakierów INGLOT. Jeszcze nie miałam okazji wypróbować, mało o nim w necie.. zobaczymy ile jest wart, kosztował 12zł.
Grzebiąc dziś na stronie internetowej zauważyłam że przy odżywkach i preparatach INGLOT chwali się produktami bez zawartości toluenu... muszę przyjrzeć się ich odżywkom.

piątek, 21 marca 2014

DENKO - kolorówka i nie tylko

C.D.... denka

A o to co mi się skończyło z dziedziny makijażu:


Zacznę od moich ulubieńców:

CLINIQUE ALMOST POWDER MAKEUP SPF 15 04 NEUTRAL
Na stronie internetowej clinique mieści się w zakładce "podkłady" a określany jest jako puder mineralny... tak czy siak ja go używam jako podkład w kompakcie i jestem z niego mega zadowolona. Używam go tylko w lecie, kiedy nie potrzebuje chronić twarzy ciężkimi podkładami. Nakładam go HAKURO H51. Bardzo dobrze kryje, nie przesusza, jak na minerał w kompakcie utrzymuje się naprawdę długo. Bardzo dobrze wtapia się w skórę, nie mam placków ani efektu maski. Mam problemy z pigmentacją skóry i ten podkład świetnie przykrywa przebarwienia. To już moje trzecie opakowanie, cena trochę odstrasza ale kupuje go na promocjach w Sephorze lub na bezcłówce. POLECAM.


MAYBELLINE AGE REWIND KOREKTOR POD OCZY KOLOR LIGHT
Mogę śmiało napisać że równie dobry jak Helena Rubinstein Magic Concealer tylko o jedno 0 tańszy...
Bardzo lubię ten korektor. Bardzo dobrze kryje, długo się trzyma, fajnie napina skórę, nie zbiera się w zmarszczkach. Ostatnio, prawie 2 lata temu, kupiłam go na ekobieca.pl za chyba 14zł. Niestety tego korektora już nigdzie nie ma, zdarza się czasem na allegro ale najciemniejszy odcień... w moim opakowaniu jeszcze go trochę jest bo jest strasznie wydajny ale minął już jego termin przydatności od otwarcia i nie chcę ryzykować podrażnieniem oczu bądź delikatnej skóry pod oczami.
Kupiłam jego następcę w innym opakowaniu, z gąbkowym aplikatorem ale dosyć że opakowanie tandetne i mi się już popsuło to działanie korektora też już nie to samo.
W sumie korektorów mam sporo, zrobię o nich oddzielny post.


TUSZ LOVELY PUMP UP
Najlepszy tusz w cenie do 10zł jaki miałam. Kupuję go bardzo często. Podoba mi się w nim wszystko:
szczoteczka, głęboką czerń, efekt na rzęsach, trwałość i że się nie osypuje. Jak przysycha to ratuję go kroplami do oczu. Jak go kiedyś zabraknie to będzie lipa...


BELL2SKIN POCKET ROUGE KOLOR 051
Gdyby nie to że się pokruszył używałabym go nadal. Jest go na tyle już mało że nie chce mi się go ratować.
Za cenę kilkunastu złotych mamy naprawdę fajny róż o delikatnym odcieniu, łatwym do aplikowanie w zależności od efektu jaki chce się otrzymać. Trudno zrobić sobie nim placki więc polecam początkującym. Mógłby się trzymać dłużej na twarzy.


BELL AIR FLOW BŁYSZCZYK DO UST
Błyszczyk mnie nie powalił zwłaszcza trwałością. Kolor fajny, na ustach lekki, nie zbyt klejący się ale wymagający częstego nakładania.


LIERAC - EMULSJA INTIATIC - zapomniałam o nim przy denku pielęgnacja
Produkt chyba z lipcowego GLOSSY BOX'a. Emulsja niwelująca pierwsze oznaki starzenia.
Może nie pełnowymiarowy produkt nie miał szans na wykazanie się ale w moim przypadku zachował się jak średniej jakości krem do twarzy, mnie nie powalił, na pewno nie kupię tym bardziej że pełnowymiarowy produkt kosztuje ponad 100zł.





DENKO - kosmetyki do włosów

Witajcie ponownie,
teraz opinie na temat kosmetyków do włosów.

O to co zużyłam w ostatnim czasie:



BIOSILK - jedwab do włosów
Od lat używam regularnie. Ratuje moje końcówki do włosów. Kupuję w Biedronce po ok. 4zł po kilka sztuk jak tylko się pojawiają. Dla mnie nie ma lepszego kosmetyku na szorstkie końcówki.

KALLOS KERATIN - maska do włosów 1L.
Co tu gadać bardzo dobra maska. Używam jej zawsze jak mam czas aby poleżała na włosach przynajmniej z 15 minut bo wtedy efekt jest najlepszy i długotrwały. Włosy po niej są lśniące, odżywione i co najważniejsze nie obciąża włosów i nie sprawia że szybciej się przetłuszczają. Jest bardzo wydajna. Przydałaby się pompka... No i ta cena chyba ok. 13zł... Na pewno do nie wrócę jak tylko pojawi się u mnie w HEBE bo ostatnio jej brak i ratuje się innymi drogeryjnymi, np.:

GARNIER ULTRA DOUX olejek z awokado i masło karite 
Bardzo dobra drogeryjna odżywka do włosów suchych i zniszczonych, do kupienia w promocji lub w Biedronce za ok. 5-6zł. Dobrze nawilża, odżywia, włosy po niej ładnie lśnią. Do używania na co dzień wystarczy. Mogłaby być w większym opakowaniu.

GLISS KUR Million Gloss
Jej poświęciłam oddzielny post, szału nie ma, nie kupię jej więcej. KLIK

ISANA Lakier do włosów o mocy 3
a raczej o żadnej mocy... Nie lubię hełmu na głowie więc staram się kupować lżejsze lakiery ale ten to chyba jest mega lekki bo utrwalenia to ja po nim nie miałam żadnego. Kupiłam go w promocji za chyba 8zł i to był mój pierwszy i ostatni zakup.


DENKO - pielęgnacja

Witam,
trochę mi się nazbierało opakowań po kosmetykach więc czas na denka. W tym poście czas na pielęgnację.



Zacznę od lewej:
PŁYN DO HIGIENY INTYMNEJ MARIZA Odświeżajacy 200ml
Nic specjalnego, zwykły przyzwoity płyn... nie podrażnia, nie uczula, ładnie pachnie, ładnie się pieni, bardzo wydajny. Polecam każdej która nie ma problemów w sferze intymnej. Choć za cenę ok. 17 zł można mieć równie dobry płyn w większej pojemności np. Ziaja.

VICHY NORMADERM Żel głęboko oczyszczający 400ml
To mój drugi zakup, przy czym pierwszy był lata temu jak tylko żel wszedł na polski rynek i szczerze nie pamiętam z jakich powodów do niego nie wróciłam... może z tych samych dla których teraz też szybko do niego nie wrócę. Co trzeba mu przyznać to trzeba: twarz czyści bardzo dobrze, usuwa co się da ale w moim przypadku za bardzo wysusza skórę i dlatego też używałam go "na raty". Jak tylko widziałam że moja skóra robi się przesuszona, zaczerwieniona, szorstka i taka nijaka to od razu odstawiałam go na jakiś czas. Żel jest naprawdę świetny dla tłustej i problematycznej skóry, przy mojej mieszanej już taki super nie jest.

BABOR HYDRO OIL - Hydro oliwka do demakijażu
Cudo nad cudami, tylko ta cena. Recenzja tu KLIK

BE BEAUTY - Płyn micelarny z Biedronki by Tołpa
Tego produktu nie muszę nikomu przedstawiać. W tej cenie najlepszy płyn micelarny na rynku. Gdy ukazują się wersje o pojemności 400ml kupuje po kilka. Świetnie usuwa makijaż, ten wodoodporny też i co najważniejsze nie podrażnia oczu, przynajmniej moich. Wydajny, o przyjemnym lekkim zapachu. Szkoda tylko że nie zawsze dostępny. W regularnej pojemności 200ml poniżej 5zł, w wersji 400ml chyba 7,99zł. POLECAM.

CELIA KOLAGEN TONIK do oczyszczania i odświeżania twarzy.
To chyba mój ulubiony tonik, choć kiedyś miałam też słabość do Ziaji nagietkowej. Tonik zawsze używałam rano przed nałożeniem kremu do twarzy oraz wieczorem przed nałożeniem kremu na noc. Piszę w czasie przeszłym bo i ile czynność tę wykonuję nadal to używam do tego płynu micelarnego opisanego wyżej.
Tonik jest bardzo fajny i do tego kosztuje chyba ok. 7zł. Jeżeli używacie toników to będziecie zadowolone.

GARNIER - Przeciwzmarszczkowy krem multiaktywny na dzień z przeznaczeniem dla skóry mieszanej i tłustej.
Ten krem wpadł mi w ręce trochę z przymusu, długo by pisać... i kupiłam go w Biedronce za ok. 11zł. No i zakochałam się w nim już po kilku użyciach. Na początku martwiło mnie trochę lekkie szczypanie przy aplikacji ale szybko się do tego przyzwyczaiłam. Krem może i nie wykazuje jakiś specjalnych właściwości przeciwzmarszczkowych ale jest mega super nawilżaczem. Jest rewelacyjny pod podkład bo dosyć że bardzo dobrze matuje to skóra do samego wieczora jest świetnie nawilżona. Tego kremu używałam nie codziennie ale w te dni kiedy potrzebowałam od rana do wieczora być matowa i nawilżona. Super działa pod podkłady Revlonu i Collection 2000. Niestety krem jest ciężko dostać. Szukałam i szukałam i raz tylko pojawił się jeszcze w Biedronce... widziałam też na allegro 1 szt. ale za kosmiczną cenę... jak trzeba będzie to się zapłaci.

ACNE-DERM KREM 200g
Swego czasu było o tym kremie dość głośno. Ja go kupiłam z zamiarem usunięcia przy jego pomocy przebarwień. No ale w moim przypadku poszły dwie tubki i nie za bardzo sobie poradził. W dalszym ciągu czytam pochlebne recenzje odnośnie walki z trądzikiem... więc chyba w tej materii jest lepszy.


czwartek, 20 marca 2014

SEPHORA nowe za stare -40%

Hej,
ja już skorzystałam. Nie planowałam, samo wyszło :)  akurat pierwszego dnia promocji :)
Za starą pomadkę upolowałam:



To mój pierwszy CC krem, i trafiłam nie najgorzej. Krem aplikuję pędzlem, najpierw pierwsza warstwę, jak lekko zastygnie nakładam drugą. Osiągam przez to naprawdę ładne krycie. Mam kolor BEIGE. Nie wytrzymuje się na twarzy 12-16h ale do noszenia "po domu" na co dzień jest w sam raz. Mógłby bardziej rozświetlać.



Natomiast jestem mega zachwyconą kredką Jumbo. Posiadam odcień 04 TAUPE.
Używam jej do podkreślenia dolnej powieki, jest do tego cudowna, pięknie rozświetla powiekę. Jej odcień to perłowy jasny brąz/fiolet wpadający w szarość... trudno określić ale dodatkowo fajnie współgra z cieniami w kolorze cappuccino, szarości, jasnego brązu, delikatnego fioletu.

Krem kosztował 69zł a kredka 45zł. Po rabacie kredkę mam za friko :) Lubię takie zakupy...

wtorek, 4 marca 2014

Zakupy apteczne: ANIDA MEDISOFT i DERMEDIC Płyn micelarny

Robiąc apteczne zakupy www.aptekagemini.pl typu krople do oczu, specyfik na stawy dla męża itd itp... weszłam na zakładkę dermokosmetyki i dla siebie znalazłam to:



O emulsji micelarnej MEDISOFT ostatnio zrobiło się dość głośno i to pozytywnie. Właśnie kończę 400ml domestosu zwanego Vichy Normaderm i nie chcę kontynuować tej znajomości, a kryzys w kieszeni i brak kasy na Babor'a hydrooliwkę którą uwielbiam look here, zmusił mnie do zakupu tego cuda za całe 6,99zł za 200 ml. Zapowiada się fajnie, jak skończę to zapewne opiszę w denkach. A o to co zapewnia producent:



Drugi zakup to DERMEDIC HYDRAIN3 HIALURO Płyn miceralny cera sucha, bardzo sucha i odwodniona. Od dłuższego czasu używam płynu Tołpa/Biedronka i stwierdziłam że czas na coś innego. Padło na to coś za całe 9,99zł/200ml, zużyję, opiszę, Jedyne co mogę już stwierdzić że trochę pachnie chemią ale może damy radę.


Pożyjemy, poużywamy, zobaczymy.

poniedziałek, 3 marca 2014

Dzisiejsze zdobycze z HEBE

Jakoś tak ostatnio się układało że nie po drodze było mi na zakupy drogeryjne. Dziś droga wyznaczyła się sama i o to co zakupiłam:


Maseczki do twarzy:
TOŁPA DERMO FACE SEBIO - Maska-peeling-żel 4w1 korygujące niedoskonałości -
zima się kończy, czas popracować nad skórą twarzy i przygotować ją do lżejszych podkładów. Dużo dobrego słyszałam o tej maseczce więc czas wypróbować
BIELENDA - ZŁOTO & DIAMENTY - Luksusowy zabieg aktywnie liftingujący - która z nas nie lubi LUKSUSU - zobaczymy co to za dzieło.



 Kolorówka:
CATRICE ULTIMATE  COLOUR 030 Ginger&Fred
Pomadkę z tej serii miała chyba już każda więc przyszła pora i na mnie. Jak wyszłam ze sklepu to od razu się nią pomalowałam. Na ustach nie widać tak bardzo tych złotych drobinek jakie widziałam na dłoni przy testowaniu w sklepie. Rozprowadza się bardzo fanie, nie szczypie, zjadłam jabłko i jeszcze widziałam ją na ustach. To nie będzie jedyna moja pomadka z tej serii, muszę pokusić się jeszcze na serię Shine, na wiosnę/lato przyda się trochę błyszczenia.

CATRICE ABSOLUTE EYE COLOUR - 680 Shade od Gray NOWOŚĆ
W szafie pojawiło się kilka nowych cieni. Takiej szarości nie mam. Średni szary leciutko perłowy, ciepły odcień. Mam odcień Cameleon i uwielbiam jego jakość także długo się nie zastanawiałam nad wrzuceniem nowego do koszyka. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć jak intensywny staje się z bazą.

MISSLYN - Intense color liner 56 - szara kredka
Robiąc dziś makijaż właśnie takiego koloru kredki odczułam brak. Kredkę tę kupiłam gdyż jest bardzo bardzo miękka, obawiałam się o jej trwałość ale moje obawy szybko minęły gdyż przy zmywaniu ręki, na którą pomalowałam zakupioną kolorówkę, mój płyn z Tołpy/Biedronki nie dał rady. Musiałam wspomóc się płynem INGLOTA do wodoodpornego makijażu i tu też się namachałam.




Między pomadką a kredką jest cień Catrice bez bazy, po prawej z bazą, ja używam LUMENE (polecam, kończy mi się więc więcej o niej przy okazji denek). Efekt jest naprawdę fajny, ten szary łamie się z brązem/fioletem ciężko stwierdzić ale wygląda bosko.

Ostatni zakup to PĘDZEL DO ZADAŃ SPECJALNYCH Sence & Body. Ostatnio wodziłam fajny filmik gdzie przy pomocy takiego pędzla rozcierany był mocno kryjący korektor, ja takich używam bo mam mega cienie więc to będzie dla niego moje zadanie specjalne.


Pozdrawiam :)