piątek, 21 marca 2014

DENKO - kolorówka i nie tylko

C.D.... denka

A o to co mi się skończyło z dziedziny makijażu:


Zacznę od moich ulubieńców:

CLINIQUE ALMOST POWDER MAKEUP SPF 15 04 NEUTRAL
Na stronie internetowej clinique mieści się w zakładce "podkłady" a określany jest jako puder mineralny... tak czy siak ja go używam jako podkład w kompakcie i jestem z niego mega zadowolona. Używam go tylko w lecie, kiedy nie potrzebuje chronić twarzy ciężkimi podkładami. Nakładam go HAKURO H51. Bardzo dobrze kryje, nie przesusza, jak na minerał w kompakcie utrzymuje się naprawdę długo. Bardzo dobrze wtapia się w skórę, nie mam placków ani efektu maski. Mam problemy z pigmentacją skóry i ten podkład świetnie przykrywa przebarwienia. To już moje trzecie opakowanie, cena trochę odstrasza ale kupuje go na promocjach w Sephorze lub na bezcłówce. POLECAM.


MAYBELLINE AGE REWIND KOREKTOR POD OCZY KOLOR LIGHT
Mogę śmiało napisać że równie dobry jak Helena Rubinstein Magic Concealer tylko o jedno 0 tańszy...
Bardzo lubię ten korektor. Bardzo dobrze kryje, długo się trzyma, fajnie napina skórę, nie zbiera się w zmarszczkach. Ostatnio, prawie 2 lata temu, kupiłam go na ekobieca.pl za chyba 14zł. Niestety tego korektora już nigdzie nie ma, zdarza się czasem na allegro ale najciemniejszy odcień... w moim opakowaniu jeszcze go trochę jest bo jest strasznie wydajny ale minął już jego termin przydatności od otwarcia i nie chcę ryzykować podrażnieniem oczu bądź delikatnej skóry pod oczami.
Kupiłam jego następcę w innym opakowaniu, z gąbkowym aplikatorem ale dosyć że opakowanie tandetne i mi się już popsuło to działanie korektora też już nie to samo.
W sumie korektorów mam sporo, zrobię o nich oddzielny post.


TUSZ LOVELY PUMP UP
Najlepszy tusz w cenie do 10zł jaki miałam. Kupuję go bardzo często. Podoba mi się w nim wszystko:
szczoteczka, głęboką czerń, efekt na rzęsach, trwałość i że się nie osypuje. Jak przysycha to ratuję go kroplami do oczu. Jak go kiedyś zabraknie to będzie lipa...


BELL2SKIN POCKET ROUGE KOLOR 051
Gdyby nie to że się pokruszył używałabym go nadal. Jest go na tyle już mało że nie chce mi się go ratować.
Za cenę kilkunastu złotych mamy naprawdę fajny róż o delikatnym odcieniu, łatwym do aplikowanie w zależności od efektu jaki chce się otrzymać. Trudno zrobić sobie nim placki więc polecam początkującym. Mógłby się trzymać dłużej na twarzy.


BELL AIR FLOW BŁYSZCZYK DO UST
Błyszczyk mnie nie powalił zwłaszcza trwałością. Kolor fajny, na ustach lekki, nie zbyt klejący się ale wymagający częstego nakładania.


LIERAC - EMULSJA INTIATIC - zapomniałam o nim przy denku pielęgnacja
Produkt chyba z lipcowego GLOSSY BOX'a. Emulsja niwelująca pierwsze oznaki starzenia.
Może nie pełnowymiarowy produkt nie miał szans na wykazanie się ale w moim przypadku zachował się jak średniej jakości krem do twarzy, mnie nie powalił, na pewno nie kupię tym bardziej że pełnowymiarowy produkt kosztuje ponad 100zł.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz